Pomysł zorganizowania akcji dla DPS Ostoja w Sośnicowicach był bardzo spontaniczny, gdyś już byliśmy w trakcie organizowania paczek świątecznych dla przewlekle chorych dzieci.Z rozmów z naszymi wolontariuszkami wynikało, że w związku z pandemią ludzie czują się bezradni, chcą coś zrobić dobrego.. jako że misją fundacji jest nieść uśmiech, tam gdzie czasem go brakuje postanowiłyśmy zrobić lokalną akcję na rzecz DPS, myślałyśmy o tym by zasypać ich górą pierników, ale Pani kierownik prosiła raczej o rzeczy do prac plastycznych, materiały do malowania, papier, bibułki…a dla Pań o jakieś mydełka, koraliki. Był paln, były wytyczne, więc 16.11 w świat póściłyśmy informację o zbiórce na rzecz DPS. Odzew przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania. Ludzie organizowali w własnym zakresie zbiórki.Do akcji włączyli się m.in: Sklep Adamczyk Kleszczów, Agroturystyka Ranczo Proboszczowice, Krystian i Kornelia Kiełbasa i Danuta Wapińska, piekarnia Gembolis, Manufaktura Smaku Pani Izabela Greń, Sołectwo Łany Małe, Sołectwo Rudziniec wraz z przedszkolem, Radny Powiatu z Sośnicowic, Sołtys Anita Derner, Restauracja Tawerna, Karczma u Karola w Rudnie oraz wiele wspaniałych osób prywatnych, którzy podzieli się dobrem.
27.11 zakończyliśmy akcję. Zaczęło się sortowanie i pakowanie, bo bardzo dużo otrzymaliśmy rzeczy, i to przeróżnych. Ostatecznie udało się przygotować 124 personalizowanych prezentów dla mieszkanek. Każda Pani otrzymała torbę bawełnianą UNIKUM wraz z kosmetykami oraz koralikami/ramką, a dla całego domu pełny karton DVD, kredki, farby plakatowe, plastelinę, bloki, puzzle,gry, kawę, cukier, pierniki, czekoladki, chemię gospodarczą.
Wszystkim z całego serca dziękujemy, szczególnie w tych trudnych czasach. Wasze zaangażowanie pokazało jeszcze raz, że razm możemy więcej. Podziękowanie dla wszystkich darczyńców przekazuje również Pani Kierownik, która była bardzo wdzięczna za pamięć, gdyż w tych trudnych czasach domownicy DPS Ostoja są odizolowani i cieszą się że ktoś o nich pamięta.Fundacja UNIKUM już obiecuje, że zorganizujemy wspólne popołudnie, jak tylko pandemia nam na to pozwoli.